Blizna powstaje w skutek zrastania się uszkodzonej tkanki. Odbudowywane uszkodzenia spajane są tkanką łączną, która wypełnia lukę i scala rozerwane tkanki. Różnica  w strukturze tkanek może wpływać negatywnie na funkcjonalność zagojonego miejsca. Dzieje się tak zwłaszcza w przypadku głębokich urazów, obejmujących różne warstwy tkanki, np. w wyniku zabiegu chirurgicznego. Na skutek takich uszkodzeń, proces gojenia skutkuje powstaniem wyraźnej blizny, nawet przy prawidłowo wygojonej ranie.

Blizna widoczna na skórze to tylko wierzchołek góry lodowej, jaką jest zagojona rana. Zmiany w tkance podskórnej mogą wpływać dysfunkcyjnie na zraniony obszar, dlatego rehabilitacja blizny jest zalecanym zabiegiem w procesie gojenia rany.

Kiedy stosujemy rehabilitację blizny?

Rehabilitacja blizny, czyli mobilizacja zmienionej tkanki, może być przeprowadzona po wygojeniu rany. Rehabilitację rozpoczyna się po 3-4 tygodniach, chociaż w niektórych przypadkach zalecane jest wcześniejsze rozpoczęcie zabiegów rehabilitacyjnych. Najlepiej, aby zabiegi przeprowadzał doświadczony rehabilitant. Terapię blizny można prowadzić do roku od czasu powstania rany, późniejsze zabiegi są mniej efektywne, niemniej nadal mogą być prowadzone.

Jak wykonywana jest rehabilitacja blizny?

Podstawowym zabiegiem na mobilizację blizny jest masaż zmienionego miejsca. Stosuje się także odpowiednie ćwiczenia angażujące zabliźnione tkanki i poprawiające ruchomość uszkodzonego miejsca. W zależności od przypadku wykorzystuje się także inne metody rehabilitacji, jak suche igłowanie czy biostymulację i relaksację mięśniową.

Dlaczego stosujemy rehabilitację blizny?

Zmiany tkanki, jakie powstają na skutek zabliźnienia rany, mogą powodować niekorzystną zmianę funkcjonalności zagojonego miejsca. Zalicza się do nich ograniczenie ruchowe i ból, które wynikają z przerwania struktury tkanki i jej wypełnienia. Widoczna na skórze blizna to chyba najmniejszy z problemów, zwłaszcza gdy znajduje się w niewidocznym miejscu. Odpowiednio dobrana rehabilitacja pozwala na powrót pacjenta do formy. Stymulacja zagojonego miejsca, nawet jeśli nie przywróci w pełni wcześniejszej funkcjonalności, jest warta podjęcia takiego wysiłku.

Udostępnij wpis na:

Zobacz następny wpis